piątek, 14 września 2012

Maska żelatynowa

Pogoda jak najbardziej sprzyja pielęgnacji włosów :) Wczoraj zabrałam się za przetestowanie maski żelatynowej, którą miałam w planach nałożyć na włosy w sierpniu. 
Doszłam do wniosku, że żelatyna będzie lądowała zewnętrznie na mojej głowie - po ostrym wysypie na twarzy, który ładnie się złagodził po odstawieniu herbatek żelatynowych nie będę dalej testowała jej wewnętrznego wpływu na organizm ^^'.
Tutaj opisałam moje pierwsze podejście do maski żelatynowej, a raczej do laminowania włosów żelatyną. Wczoraj powtórzyłam żelatynowy eksperyment z nieco zmodyfikowanym składem maski :).

Skład i wykonanie maski

  • dwie łyżeczki żelatyny spożywczej
  • łyżeczka oleju z orzechów włoskich
  • łyżka kremu Crema al Latte

Dwie łyżeczki żelatyny spożywczej  zalałam bardzo małą ilością gorącej wody, wymieszałam, poczekałam aż przestygnie. Następnie dodałam łyżeczkę oleju i łyżkę kremu. Wszystko dokładnie zamieszałam. Uzyskałam maskę o dość lejącej konsystencji.

Aplikacja maski

Początkowo myślałam, że mieszanka będzie zbyt wodnita i będzie spływać z włosów, jednak kosmyki bardzo ładnie dały się nią pokryć, a maska pozostała tam gdzie powinna :). Włosy wylądowały pod foliowym workiem i dwoma grubymi ręcznikami. Maskę trzymałam około godziny. 

Moje wrażenia


Moje włosy po tej masce są ujarzmione i w ogóle się nie puszą. Skręt jest bardzo wyraźny, ale zauważyłam, że trzeba mu pomóc - tak jak zawinęłam włosy w ruloniki, tak zostały po wyschnięciu :) Byłam tym faktem niezmiernie zdziwiona, gdyż jedyne co zrobiłam po spłukaniu maski to spryskanie włosów sprayem zawierającym ocet malinowy oraz nałożenie na końcówki włosów kropli oleju. Nie modelowałam ani nie utrwalałam włosów jakimikolwiek środkami. Jestem bardzo zdumiona i zadowolona z efektu końcowego i wiem już, że ta maska żelatynowa na stałe zagości w mojej pielęgnacji włosów.

Zdjęcia zostały wykonane z lampą błyskową stąd ten z lekka przesadzony blask ;).



Loczki ^^



7 komentarzy:

  1. Ciekawy pomysł z tą maską :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja żelatynę omijam szerokim łukiem po tym co mi zrobiła :D

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie żelatyna nie dała zaskakujących efektów :(

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie żelatyna bardzo mało zdziałała ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam jakieś szczęście do żelatyny - na moje włosy bardzo dobrze zadziałała i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wygląda jakbyś miała je posklejane

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie dlatego, że jeszcze nie wyschły (na zdjęciach są wilgotne) ;), w każdym razie jak były zupełnie wyschnięte nie były sklejone, ani nie sprawiały takiego wrażenia.

      Usuń